"Nawet dziewczęta szkolne noszą tu w pewien charakterystyczny sposób kokardy, stawiają swoistą manierą smukłe nogi i mają
tę nieczystą skazę w spojrzeniu, w której leży preformowane przyszłe zepsucie".

Bruno Schulz, Ulica Krokodyli

Witam w moim królestwie

Witam w moim królestwie

niedziela, 25 marca 2012

Ręce mam teraz bardziej spokojne




Wiosna. Oprócz żonkili i kurczaków, też i stresy i niepokoje się wykluwają. Człowiek nieswój jakiś taki.
Po zimie nie mieści się we własnych w szwach...
Hormony szaleją, kiecki kuse krzyczą o sobie z szafy. Kawa, enerdżajzery i gonitwy myśli. Marzec szalony jak kapelusznik. Butelki wiosennych trunków radośnie wypijane na piknkach, dają o sobie znać nad ranem egzystencjalnym kacem.

„Wódka już
jeży włos,
ej do bab,
ej do kos,
kto powiedział, że wystarczy?

I nagle jestem w autobusie, a w nim auobusowa reklama.


Takie to proste? Ekstra, że hej?
Kobietki na reklamie przedstawiono w estetyce zombie biurowej.
Ekstra. Reklama tableteczek nasuwa mi nieposkromione skojarzenia ze sklepami
SPOŁEM”. Zombie kobietki na biurowym lanczu łykają EkstrSpasminę i spowija je pluszowy obłok luzu. Ręce się już nie trzęsą.Spokojnie. Może jeszcze jedną? Żeby wszystko było porządnie i stosownie.
Babeczki - nie musi być spokojnie, naprawdę. Idźcie w tango:)

"Ale szum,
ale tłum,
czarna noc,
biały rum
i dzieciaków nikt nie niańczy".
A. Osiecka, Wariatka tańczy

1 komentarz:

  1. masz rację!! :) http://neon.info.pl/wp-content/uploads/spolem-reklama-lata-70.jpg

    OdpowiedzUsuń