Moje pokolenie balansuje gdzieś między dwudziestym, a trzydziestym rokiem życia.
Mamy wyższe wykształcenie, mieszkamy w dużych miastach z dostępem do Internetu i popkultury.
Jak się nazywamy? Nie wiadomo. Wcześniej było pokolenie „X”, a teraz jest luka. Trudno znaleźć na pierwszy rzut oka jakiś wspólny mianownik. Kilka lat temu powstała fałszywa i dość bzdurna łatka Pokolenia JP2 – nieprawdziwa jako nazwa dla pokolenia już od samego początku.
Niektórzy nazywają takich jak ja pokoleniem straconej szansy, bo rozkwit naszej zawodowej działalności przypada na jakże chude lata kryzysu. Śmieszny rząd zupełnie się moim pokoleniem nie interesuje; nie łapiemy się też na unijne dyrektywy, bo ani w wieku 50+ nie jesteśmy, ani ze wsi, a jak tu aktywizować takie środowisko.. lokalne?
Tym, co nas łączy jest potrzeba cyfrowa rejestrowania ciekawych i przyjemnych chwil w formie obrazkowej i umieszczenie jej w świadomości www urbi et orbi. JPG to moim zdaniem adekwatny wspólny mianownik dla pokolenia. No i dzięki bogu za fejsbuka, gdzie nasze zdjęcia możemy nawzajem komentować i oglądać.
Może gdybyśmy my JPG-owcy się zebrali w kupę moglibyśmy coś zmienić, zawalczyć o naszą egzystencję. Nie za wolność naszą i waszą, ignorując krzyże, samoloty i palikoty. Po oderwaniu się sprzed laptopów moglibyśmy wspólnie kopnąć boleśnie w goleń świat polandzki mały, który albo wypiera nasze istnienie albo zawiera nas w zbiorze zatomizowanej ludzkiej magmy. Trzeba by ..dać głos ..
czwartek, 4 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Tym razem oficjalnie czas ogłosić... autorka tego bloga WIESZCZEM NARODU!!
OdpowiedzUsuńCzapki z głów..
a kto tak milutko mi napisał???? sister czy ktoś inny? bardzo bym chciała wiedzieć:) i dziękuję !
OdpowiedzUsuńwszyscy czytać blogi moje i matrioszki, to zmądrzejecie trochę wreszcie ! ;] My to dla Was piszemy , a wy dla nas co ? Nie piszecie? Piszcie dla nas, jak my dla was.
OdpowiedzUsuń